Udało się, po trzech dniach, torach zawieszonych nad przepaściami, rwącym nucie rzeki, szczęśliwych noclegach i życzliwości dobrych ludzi dotarliśmy na miejsce. Fiesta 2 lutego była naprawdę piękna. Było warto! Pamiętaliśmy o Was wszystkich i Waszych intencjach w tym czasie. Dziękuję Wam za duchową łączność 🙂
Poniżej kilka zdjęć:
Leave a Reply