No wiec dzis jest taki fajny dzien, kiedy moge bawic sie ze swoja cora chrzestna 🙂
Totez notka tez niezbyt pielgrzymkowa. Dzis bedzie zdjeciowo.
Najpierw zalegle zdecie z noclegowni na lotnisku
A tu wlasnie przebywam, w domu przyjaciol, na iscie bajkowej ulicy 🙂
A teraz to juz poranna kolekcja zdjec Gabrysi. Oto moja cora 🙂
Ładne zdjęcia! :)Dzieci to duża radość i duża odpowiedzialność. 😉
Jakoś ta Twoja córka nie bardzo jest do Ciebie podobna… 😉
Szczęśliwej,spokojnej drogi i udanego dotarcia do celu. Niech Cię Bóg prowadzi, a aniołowie opiekują się Tobą pod każdym względem i każdego dnia.
Córeczka super pozuje do zdjęć – to czwarte najlepsze 🙂 Piotrusiu 🙂 uważaj na siebie …
..4 licząc od porannej kolekcji z Gabi 🙂
Kilka dni mnie tu nie było i tyle notek już musiałam nadrobić w czytaniu :)śliczna dziewczynka 🙂 Powodzenia w dalszej drodze!
Szalona! 😉
Jeśli chodzi o nocowanie na dworcu/lotnisku, to karimata staje się zbawieniem 🙂
A Ci na dworcu to widzę tak strategicznie położeni – pod 112-tką. Najlepsza miejscówka 🙂