Samo ogarnięcie zdjęć zajęło mi trochę więcej czasu niż myślałem. Jednak ostatecznie udało się. Oto ostatnia paczka zdjęć, już z samego południa. Rzut okiem na Beskid Niski, a także możliwość przeniesienia się do sielankowej, dawnej wsi za sprawą skansenu w Sanoku.
Zapraszam do obejrzenia i niedługo ruszamy z kolejnym materiałem. Tym razem dla przeciwwagi, klimat będzie nadmorski.
Serdecznie pozdrawiam!