Moze to tylko zwykle gesty, ale czlowiek który:

– nie mieszkal w palacu biskupim, ale w bloku pośród normalnych ludzi,

-jezdzil komunikacja miejska jak zwyczajny człowiek bedac prymasem Argentyny,

-zachecal wiernych by zamiast jechac do Rzymu i ogladac wreczenie mu kapelusza kardynalskiego, przeznaczyli te pieniadze na ubogich,

– umyl i ucałował stopy chorym na AIDS w hospicjum,

– przybral imie tak symboliczne jak Franciszek…

 

To zdecydowanie człowiek na którego ja czekalem!

 

Franciszku, odbuduj nasz Kosciol!

 

Ameryka Poludniowa się cieszy, bo ma swojego papieza… ja czuje ze to również mój papiez!  😉
bergoglio