W moim “podróżniczym” życiu dwa lata temu nadszedł moment, kiedy po powrocie do Polski z Ameryki Południowej, “niezwykłym zbiegiem okoliczności” znalazłem się w Gdyni. I choć samo to miasto naprawdę uwielbiam to nie ono spowodowało, że postanowiłem spędzić tu trochę więcej czasu. Takim miejscem na ziemi, które pozwoliło mi, choć na chwilę osiąść, jest Stowarzyszenie św. Mikołaja Biskupa w Gdyni. To co tam robię, choć nie zawsze lekkie, łatwe i przyjemne, na ten czas pozwala mi być szczęśliwym i czuć się spełnionym. Dodatkowo utwierdza mnie w przekonaniu, że czy to w podróży, czy w życiu, czy w pracy – najważniejszy jest drugi człowiek – jakkolwiek pompatycznie to nie brzmi.
W związku z tym postanowiliśmy uchylić światu rąbka tajemnicy i pokazać co robimy, a tak naprawdę, oddać głos naszym podopiecznym. Najlepszym dzieciakom pod słońcem. Zapraszam w podróż do świata dzieci – zapewniam Was, że to kraina, której nikt nigdy w pełni nie zgłębił 😉
Gratuluję inicjatywy! Piękna sprawa…
Pomaganie jest super, w szczególności, gdy jeszcze widać szczerą radość tych, którzy tę pomoc otrzymują. BRAWO!
Świetna inicjatywa, wspaniale że jest na świecie tylu ludzi dobrej woli 🙂
Świetnie, że są jeszcze na świecie tacy ludzie jak Ty 🙂
wow, dzięki za miłe słowa! 😉