Witajcie!
No to co? Zaczynamy! 🙂
Lada dzień wylot, także tradycyjnie pierwsza notka jeszcze na polskiej ziemi.
Doszedłem do wniosku, że tytuł „Ameryka” jest na tyle ogólny, że zmieści się w nim i USA i Boliwia. Nic nie będzie na doczepkę 🙂
Wczoraj na ostatniej „Górze Przemienienia” odbyła się modlitwa wstawiennicza i moje posłanie. Przyznam szczerze, że były to dla mnie, zupełnie niespodziewanie, bardzo poruszające chwile. Emocjonalne i piękne – jednak przecież nie to jest najważniejsze. Świadomość modlitwy i właśnie owego posłania, gdzieś tam, uświadomiły mi, jak ważne miejsce w tym wszystkim ma wspólnota Kościoła. Bo przecież to nie ja się posyłam, ale Kościół – w tym przypadku wspólnota działająca przy D.A. „Węzeł”. Wszystkim Wam wielkie dzięki za ten czas!
Photo by Dorota! 🙂
Simon! .. wypływasz na głębię.. niech błogosławiony wiatr zaprowadzi Cię do misyjnego domu, żebyś dalej Miłość dawał i otrzymywał.. z coraz większą mocą i wiernością..
a o mnie ani słowa….
To piękne i godne podziwu (a zarazem naśladowania), że potrafisz odpowiedzieć Bogu na Jego wezwanie i pozwalasz się posłać tam, dokąd On chce Cię prowadzić. 🙂
Fajnie, że stworzyłeś tę stronę [tym bardziej, że ostatnio milczałeś] i będziesz tu pisać. Mam nadzieję, że tak samo regularnie uda mi się czytać Twoje notki, zostawiając przy tym ślad swojej obecności.
Pozdrawiam w nocy po północy! 😉
PS. Bardzo ładne zdjęcia. 🙂
Super, że jest nowy blog i będziesz pisać. 🙂
Podziwiam, cieszę się i życzę wszystkiego Bożego na nowej drodze życia! 😉
Bożego prowadzenia i wielu błogosławionych owoców tej wyprawy! Będę pamiętać o Tobie w modlitwach <
Piękne zdjęcia…
Bardzo się cieszę z Twojego szczęścia – ważne, że robisz to, do czego Bóg powołuje, a jeśli dodatkowo czerpiesz z tego wiele radości, to już nic więcej nie trzeba! Pamiętam w modlitwach.
Ciekawa jestem tej wyprawy 🙂 Będę tu wpadać i śledzić 🙂